Róże w wazonie. Jak przedłużyć ich żywotność?
Świeże róże w wazonie ożywiają wnętrze, wnosząc do niego przyjemny zapach, ale i ciesząc oko swoim wyglądem. Niestety dość szybko tracą swój urok. Podpowiadamy, jak dbać o róże w wazonie, by móc się cieszyć ich pięknem przez długi czas. Zdradzamy też, co zrobić, kiedy kwiaty zaczynają więdnąć.
Od czego zależy trwałość róż w wazonie?
Cięte róże to dość częsty widok w naszych domach. Lubimy te kwiaty za ich piękno, niepowtarzalność, ale także niezwykle przyjemny aromat, który wprowadza nas w przyjemny nastrój. Niestety róże w wazonie potrafią bardzo szybko zwiędnąć. Od czego zależy ich trwałość? Przede wszystkim ważne jest miejsce, z którego nabywamy nasze kwiaty. Tutaj zasada jest prosta – im mniej pośredników, tym większa pewność co do świeżości róż. Trwałość róż zależy także od czasu i sposobu ich transportu. Powinniśmy postarać się, by kwiaty nie pozostawały zbyt długo bez wody. Na czas transportu zabezpieczmy je – owijając w folię, ale pozostawiając jednocześnie dostęp do powietrza. Jeśli róże będą z nami podróżowały gdzieś dalej, zapewnijmy im jak najchłodniejsze miejsce.
Jak dbać o róże w wazonie?
Gdy już nasze kwiaty dotrą bezpiecznie do domu, powinniśmy podciąć ich łodygi na nie więcej niż 2-3cm pod jak największym skosem. Przygotujmy w tym celu ostry nóż i wykonujmy zdecydowane, ostre pojedyncze cięcia. Jaki cel ma ten zabieg? Po pierwsze – zwiększmy tym samym powierzchnię, przez którą kwiaty będą mogły pobierać składniki odżywcze. Po drugie – unikniemy uszkodzenia wnętrza łodygi, co z kolei utrudniłoby różom ich pobieranie. Powinniśmy także pamiętać, że rośliny te wyjątkowo źle znoszą wahania temperatur. Stąd też, gdy tylko zostaną przyniesione do domu – zwłaszcza w chłodne dni – zalecamy, aby natychmiast nie uwalniać ich z folii, tylko zostawić je w niej przez co najmniej godzinę. Wcześniej oczywiście umieszczając nasze róże w wazonie z jak najchłodniejszą wodą. Dobrze jeśli będzie to woda odstana, a nie nalana bezpośrednio z kranu. Może być także woda filtrowana. Pamiętajmy też, aby pojemnik na kwiaty był idealnie czysty. Aby nasze rośliny zachowały jak najdłużej swoją świeżość, musimy zadbać o codzienną wymianę wody. (Dla zapominalskich – woda powinna być odstana, więc najlepiej przygotować ją na noc lub na kilka godzin przed tym, nim umieścimy róże w wazonie.)
Skuteczne sposoby na róże w wazonie.
Wiemy już, jak postępować z różami tuż po przyniesieniu ich do domu. Czas by poznać sposoby na to, jak sprawić, by uratować więdnące róże w wazonie.
Jak odświeżyć róże w wazonie?
Wszelkie „reanimacyjne” czynności powinniśmy rozpocząć od przeniesienia kwiatów w jak najbardziej chłodne miejsce. Idealne warunki dla ciętych róż to lekko zacienione stanowisko, z dala od bezpośredniego kontaktu ze słońcem i wszelkich źródeł ciepła. Co niezwykle ważne w ich pobliżu nie powinny znajdować się żadne inne nieświeże kwiaty. Poza tym należy też usunąć z ich otoczenia dojrzałe owoce. To ważne, ponieważ uwalniane przez jedne, jak i drugie substancje skutecznie skracają żywotność i świeżość kwiatów. Więdnące róże w wazonie można także ożywić jeszcze bardziej przycinając końcówki ich łodyg pod kątem. Następnie kwiaty należy umieścić we wrzątku na kilka sekund, a później przenieść je do wazonu z lekko ciepłą wodą. Ten zabieg ma na celu pobudzenie roślin do pobierania wody i substancji odżywczych. Inna metoda na to, jak ożywić róże w wazonie polega na umieszczeniu kwiatów na całą noc w bardzo zimnej wodzie w najchłodniejszym i najbardziej ciemnym pomieszczeniu. Optymalne warunki dla więdnących kwiatów zapewnia łazienka z dużą wanną lub miską. Chodzi o to, by kwiatom sprawić ożywczą kąpiel. Warto je także spryskać chłodnym strumieniem. Zastanawiając się nad tym, jak dbać o róże w wazonie, gdy stoją już w nim jakiś czas i zaczynają więdnąć, powinniśmy też wykonać zabiegi pielęgnacyjne na samych kwiatach. Chodzi tu o usunięcie żółknących liści czy pozbycie się uschniętych płatków. Te drugie można wykorzystać do własnej ożywczej kąpieli.
Co dodać do wazonu z różami?
Chcąc, by nasze starania o reanimację róż przyniosły spodziewane efekty, powinniśmy również sięgnąć po „dodatkowe źródła zasilania”. Te dodane do wody mają za zadanie spowodować ożywienie kwiatów i przywrócenie ich do życia. Zatem co dodać do wazonu z różami? Tutaj mamy kilka rozwiązań. Do wody możemy dodać:
- aspirynę – 1 tabletkę rozpuszczamy bezpośrednio w naczyniu, gdzie będą stały kwiaty;
- napój Sprite – pół szklanki wlewamy do wazonu i dopełniamy wodą;
- cukier – dodajemy go w proporcjach 1 łyżeczka cukru na 1 litr wody; można również dodać kilka kropel octu jabłkowego;
- wybielacz – wystarczy dodać do wody kilka kropli tego środka;
- gotowe odżywki do kwiatów – zazwyczaj są one sprzedawane razem z bukietami, ale można o nie też dopytać w kwiaciarni lub sklepie florystycznym czy ogrodniczym; ważnym jest, aby rozpuścić ją tuż przed wsadzeniem podciętych kwiatów do wody.
W jaki sposób działają poszczególne substancje na nasze więdnące róże w wazonie? Aspiryna działa, jak swego rodzaju filtr usuwający z wody szkodliwe kwiatom bakterie. Nadaje ona też wodzie idealny dla naszych róż kwaśny odczyn. Dzięki temu rośliny nie tylko szybciej odzyskają siły, ale także utrzymają dłużej dobrą kondycję. Podobnie działa wybielacz, który dodatkowo powstrzymuje rozwój pleśni. Z kolei cukier oraz Sprite zadziałają na nasze rośliny ożywczo. Oznacza to, że dodadzą im energii i pomogą odzyskać zdrowy wygląd kwiatów, liści i łodyg.
Cięte róże to kwiaty, które zachwycają i wprawiają nas niemal z marszu w doskonały nastrój. Niestety cechuje je również podatność na dość szybkie więdnięcie. Możemy tego zjawiska uniknąć. Wystarczy, że zadbamy o komfort naszych roślin, a te odwdzięczą się z pewnością swoim długim i świeżym wyglądem.
